Jestem Bobiś, mam podobno 8 lat, nie znam życia w domu, a w ogóle raczej nie znam dobrego życia.
Byłem psem podwórkowym i jestem niewidomy. . . ale bardzo dobrze słyszę, mam sprytny nosek i jeszcze całkiem młode ząbki.
6 kwietnia 2024 zostałem potrącony przez samochód. Jakaś dobra dusza wezwała do mnie pomoc. Trafiłem do lecznicy, gdzie zostałem przebadany i zaopiekowany.
Mimo ogłaszania mój właściciel mnie nie odebrał. Po kilkudniowym pobycie w lecznicy ciocie z Fundacja Le psy świat zabrały mnie do przystani wolontariusza. Tutaj poznałem duuużooo fajnych ludzi i najlepsiejszego kumpla Liska.
Piękny Lisek dzisiaj pojechał do domku a ja zostałem sam. Bardzo tęsknię za moim przyjacielem i płaczę. Chciałbym byśmy byli zawsze razem ale po co komu niewidomy pies podwórkowy Ciocie się o mnie bardzo martwią, mówią że ze mnie super pies i że na pewno znajdzie się jeszcze ktoś kto mnie pokocha. I że one też mnie kochają!
Z utęsknieniem czekam na ten jedyny dom. Byłoby mi miło gdyby był z podwórkiem, gdzie mógłbym do woli obwąchiwać wszystkie kąty.
Marzy mi się psi przyjaciel, z którym będzie mi raźniej na spacerkach i który mógłby być dla mnie przewodnikiem.
Ciocie mnie chwalą, że coraz ładniej chodzę na smyczy i że się szybko uczę. A poza tym to lubię wszystkich. Lubię ludzi zwłaszcza tych, którzy mnie miziają i dają smaczki.
Mógłbym być przyjacielem każdego pieska, dlatego do każdego z całej psiej siły macham ogonkiem i pokazuje jak się cieszę ze spotkania.
Obecnie przebywam w Kobyłce pod Warszawą.
Jeśli chcesz dać mi, ślepotkowi Bobisiowi, szansę na dobre życie to napisz lub zadzwoń:
503 555 943 oraz 604 706 755
Wielki pies w małym ciele - Fauna. Trafiła do schroniska kilka lat temu razem z Florkiem i Fredem. Psy trafiły do schroniska po tym jak od dłuższego czasu koczo
RzeszówMarcelinka trafiła do schroniska znaleziona przez dzieci na ulicy. . . Podejrzewamy, że została wyrzucona, ponieważ od samego początku zachowuje się jak typowo
RzeszówJAŚ I JACUŚ - czy dostaną szansę od życia Do adopcji pojedynczo lub w dwupaku. Każda oferta mile widziana! Jaś i Jacuś trafili do schroniska bieżącego roku w w
Rzeszów