Jancio to następna ofiara człowieka, która do schroniska trafiła skrajnie zaniedbana.
Żebra Jania widać było na kilometr, pies był strasznie wychudzony i niemrawy.
Pomimo takiego niedopatrzenia i znieważenia zdrowia psa Janio nie stracił wiary w człowieka i od pierwszego dnia dał nam się poznać jako pozytywnie nastawiony do ludzi pies.
Cieszy się na widok człowieka, jest towarzyski.
Uwielbia smaczki i zacałuje za nie człowieka!
Względem innych psów bywa zaczepny.
Jest to duży pies, mieszaniec labradora, który jest w średnim wieku.
Obowiązuje procedura adopcyjna, czeka w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w transporcie do nowego domu)
tel. 792 074 136
Boski Kubuś o błogim spojrzeniu prosi o domek! Kubuś trafił do schroniska razem z kilkoma innymi psami w wyniku interwencji. Niezależnie od warunków atmosfe
RzeszówPinki trafiła do schroniska razem z rodzeństwem. Obecnie ma około 2 miesięcy i jest cudowną, rozkoszną suczką. Jest bardzo proludzka, ciekawa świata, nic nie j
RzeszówZeus - psi młodziak (1. 5 roku), który w przodkach na pewno miał jakiegoś owczarka; jest wysoki i szczupły, atletycznej budowy. Jak na psiego nastolatka przyst
Rzeszów